sobota, 19 października 2013

Ogród Botaniczny UJ jesienią

Korzystając ze słonecznej soboty wziąłem swój aparat i wybrałem się do Ogrodu Botanicznego Uniwersytetu Jagiellońskiego, do którego to wejście jest przy ulicy Kopernika niedaleko Ronda Mogilskiego, wykonując przy tym dość pokaźną liczbę zdjęć.
Ale najpierw dwa słowa o samym ogrodzie.

Ogród Botaniczny założony został w 1783 roku w obecnym centrum Krakowa zajmując powierzchnię 9,6 ha i będąc najstarszym tego typu ogrodem w Polsce. Założony został na potrzeby najstarszego w Polsce Uniwersytetu i prowadzonych przez niego doświadczeń.

W ogrodzie znajdują się dwie duże szklarnie, z roślinami tropikalnymi, z których jedna to tzw. palmiarnia. Większość ekspozycji znajduje się jednak "na powietrzu" i są to zarówno rośliny występujące w Polsce, jak i rośliny z całego świata. Część ogrodu jest urządzona w sposób typowo "ekspozycyjny', natomiast większa część ma formę parkową, dość z resztą ciekawą. Na terenie ogrodu znajdują się liczne ławki i miejsca do siedzenia, są również bezpłatne toalety. W ogrodzie ogólnie jest mały ruch, są także ciche zakątki, do których prawie nikt nie zagląda, gdzie można spokojnie usiąść na ławce i odpocząć.

Warto się wybrać do ogrodu, zwłaszcza że opłatę można uznać za symboliczną, 6 zł kosztuje bilet normalny, 3 zł ulgowy obejmujący również studentów, dzieci do 4 roku życia oraz seniorzy po 70-tym roku życia mają wstęp bezpłatny, Do tego jest też bilet sezonowy w cenie 60 zł. Sezon rozpoczyna się pod koniec kwietnia i kończy pod koniec października, w tym roku jest to 27.10.2013. Tak więc pozostaje jeszcze tydzień na zwiedzanie ogrodu.

A odwiedzić warto, można odpocząć od miasta i zaznać odrobiny spokoju. I tylko pojawiające się miejscami wieżowce, czy stukot tramwajów przejeżdżających Aleją Powstania Warszawskiego przypominają nam o tym, że wciąż znajdujemy się w centrum milionowej metropolii.

Zapraszam do obejrzenia dość obszernej galerii. Zdjęcia pozostawione są bez komentarza, więc można je po prostu przewijać.











































1 komentarz: